Świat Duchów

Yoh5

Byłem w mieście po zakupy dla Anny...gdy zobaczyliśmy chłopaka w dziwnym ubraniu.On Zemdlał-powiedział Morty.To weżmy go do domu-zaproponował Rio. Rio go wziął ,,na barana" i nióśł aż do mojego domu.W domu chłopak oprzytomniał.Mam na imię Trey-powiedział chłopak.Ja jestem Yoh,ja Rio,a ja jestem Morty.Marty,Marty nareszcie cię odnalazłem...-powiedział Trey.Weźcie ode mnie tego psychopatę!!!-krzyczał Morty.Przepraszam,myślałem że powiedziałeś Marty.Jeżdziłem z Marty'im po stokach-powiedział Trey.Ah rozumiem-powiedziałem.A na czym jeżdzisz?-spytał się Rio.Na desce...-odpowiedział Trey.Wszyscy zaczęli się śmiać.Pewnie jeżdzi na desce do prasowania albo klozetowej-powiedział Morty.Trey zaczął się ogromnie denerwować.JA NIE JEŻDZĘ NA DESCE DO PRASOWANIA ANI NA DESCE KLOZETOWEJ ALE NA SNOWBOARDZIE.Mam ksywkę Trey Rajdowiec.Gdy Trey skończył mówić nagle weszła Anna.Yoh czy ty musisz przyprowadzać KAŻDEGO zabłąkanego Szamana???-spytała Anna.No tak,ale...on zemdlał, umarłby z głodu...-powiedziałem.O taki głodny to niech POSPRZĄTA-krzyknęła Anna.Trey cały czas śledził Annę i wykonywał rozkazy Anny.Anno czemu jesteś taka surowa dla Treya??? On cały czas froteruje,sprząta i je przy osobnym stole.To zbyt okrutne nawet jak na ciebie.-powiedziałem.Yoh ty nic nie rozumiesz,on jest kolejnym szamanem,a wiesz że nie wiadomo co w nim siedzi.Może nas pozabijać w nocy czy co.-odparła Anna.Horo-Horo!!!!-ktoś krzyczał.A to nie może być prawda-powiedział Trey.O ktoś dzwoni-powiedział Morty.Dzień dobry.Mam na imię Pilica jestem siostrą Treya.AAAAA!!!-krzyczał Trey, uciekając.A mam cię.-krzyknęła Pilica, wyjmująć sieć.Zrobiła zamach i złapała Treya.Dziękuję za pobyt i gościnę mojego brata.Chodż Horo-Horo mam dla ciebie kolację-powiedziała Pilica.Nieeeeee.Tylko nie ten namiot i ta flora i fauna co wchodzi w mój śpiwór.Ej Yoh daj mi jutro resztki z kolacji i nie zapomnij o deserze.-krzyczał Trey w sieci.Trey w nocy uciekł z namiotu po to by walczyć z Markusem członkiem Rady Szamańskiej o Dzwonek Wyroczni.A ja poszedłem w nocy walczyć z Silvą.Yoh nie wiem czy to warto walczyć z Silvią jest bardzo potężny,ma 5 duchów.-powiedział Amidamaru.No co ty ,on pewnie już zwinął manatki.-powiedziałem.No nie wiem-odparł Amidamaru.Witaj Yoh i Amidamaru.Jestem Silva.Cześć-powiedziałem.Masz mnie udeżyć w ciągu 5 minut.-odparł Silva.Zaraz zaczynamy 3...2...1 bitwa!.Amidamaru forma ducha!Jedność!.Duch byka,orła,kojota,węża,żółwia...Walczymy jeden na jednego aż tu nagle Silva dostał skrzydła.Coo?To nie jest jedność ducha a więc co?To jest Kontrola Ducha,a ty masz za mały poziom Furyoku na Kontrolę-powidział Silva.Aaa już wiem chodzi o to by przenieść ducha do przedmiotu-odparłem.No dobrze kończmy z tym ,UDERZENIE TOTEMU-powiedział Silva.Amidamaru do miecza,NIEBIAŃSKIE CIĘCIE-krzyknąłem.Wygrałeś Yoh oto twój Dzwonek Wyroczni.Muszę iść, powodzenia Yoh.O!Jest wiadomość:TWÓJ PRZECIWNIK TO TREY(HORO-HORO).

To mój pierwszy ff związany z SK.Jeżeli będziecie chcieli będę pisać dalej.

Gabryshia

Też piszę FF. Zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych] , jeśli ktoś chciałby poczytać. <3

Yoh5

Jak wysyła się obrazki?

Wishmaster

Nie chce się czepiac, ale to było streszczenie odcinku.

Gabryshia

Tak właśnie. ^^ I to na dodatek bardzo kiepska... <3

Yoh5

No przeciesz mówiłem że to jest mój pierwszy FF Sad

Gabryshia

Mną się nie przejmuj, ale FF to coś wymyślonego... nooo...

Miniupuchatypl

A pisales wogule jakie kolwiek inne FF bo napisales ze to twoj pierwszy ZWIAZANY Z SK.

Yoh5

No co ty to mój pierwszy FF(no nie ja myślałam że FF to streszczenie odcinka)*wali głową w biurko*

Kitty_Praid

Nic się nie stało!! Laughing

Yoh5

Dzięki za słowa otuchy.

Wishmaster

Spoko ja bym sie zabardzo wstydził umieścic na forum FF Smile

.

Kitty_Praid

proszę

Yoh5

Mam pisać dalej Question

Kitty_Praid

nikt ci tutaj nie może zabronić!!Bardzio proszę Laughing